niedziela, 9 czerwca 2013

Ciąg dalszy naszego wykańczania :)

Wykańczamy się i to dosłownie w wielu dziedzinach - finansowej, nerwowej i czasowej. Bardzo ale to bardzo chcielibyśmy obudzić się już we własnym domu ale nic z tego bo wiele jeszcze przed nami. Wylewki na parterze wylane ale nie schną bo pogoda jest tragiczna. Już sama nie wiem ile dni już tak leje. Wszystkie rośliny w naszych ogrodach nie wytrzymują ciągłego deszczu a ziemia nie przyjmuje już wody. Wszędzie błoto i kałuże. Trochę mam dosyć bo nie napawa to optymizmem przynajmniej mnie. Jak wstaję rano i widzę taką szarówkę to najchętniej bym  przespała cały dzień, no ale jak sie ma dzieci to wiecie ,że to niemożliwe:). Moja suczka zachorowała na jakąś paskudną grzybicę a wiadomo,że wilgoć przy chorobach skórnych nie pomaga i jeszcze uderzyła się w ucho- bo pies to szalony i nie patrzy jak biega ( to jedyny pies jaki widziałam który potrafi przewrócić się w biegu pędząc jak opętany, w dodatku bardzo często nie wyhamuje na czas i kiedy już widzimy ,że biegnie jak szalona to staramy się zawsze za czymś stanąć bo wpada na nas z całą siłą i wywracamy sie razem. Nie jest to przyjemne bo jest dosyć dużym Labradorem ze skłonnościami do lekkiej nadwagi wynikającej ze strasznej pazerności.:)) Ucho spuchnięte ale weterynarz kazał czekać jeszcze trochę zanim nie zaleczymy tej grzybicy i dopiero będzie czyścił ucho. Szkoda mi tego mojego psiaka strasznie, ale mam nadzieję,że szybko jej to przejdzie. Wracając do budowy to z wieści optymistycznych to ta , że ogrzewanie już prawie podłączone. Nawet mi sie nie śniło,że to tyle roboty będzie- bo co to powiesić grzejniki i rozłożyć rury:) no ale my dziewczyny nie musimy tak już wszystkiego ogarniać. Ja przyznaję sie szczerze,że to dla mnie czarna magia i dziękuję Bogu za wujka Zygmunta, który nie dość,że zna się na tym niesamowicie to jeszcze w tą pracę wkłada całe swoje serce, i bardzo mu za to dziękujemy!!!  Czekają nas jeszcze  wylewki na piętrze, schody i drewniana podłoga na legarach prawie w całym domu. Sami widzicie ,że jeszcze dużo,dużo przed nami:) Niech tylko wyjdzie słońce i da nam trochę energii i optymizmu :)))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz