niedziela, 2 lutego 2014

Stara szafa i ja :)


Wiecie już ,że uwielbiam wyzwania i rzeczy stare którym można dać drugie życie.. Szafa , którą przygarnęliśmy była w opłakanym stanie, wszystko totalnie rozpieprzone, nogi- jakieś współczesne listewki zbite wielkimi gwoździami, rozwalające się drzwi i wielkie dziury po gwoździach i kornikach. Oczywiście pomalowałam ją na biało( po zrobionym liftingu czyli szlifowaniu i szpachlowaniu), tam gdzie była tak rozwalona ,że nie można było już nic zrobić bo ubytki były straszne zakleiłam papierem ozdobnym. Wymieniłam nogi na nowe.Trochę poprzecierałam i od razu nabrała charakteru. Środek obłożyłam tkaniną zakupioną w sklepie IKEA. :)))) Efekt mnie zadawala i cieszy ogromnie :)
















Tak wygląda w środku ;



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz